Od jakiegoś czasu mam urwanie głowy poprzez remont w mieszkaniu. Diametralnie został zmieniony mój pokój także byłam zmuszona do kupienia nowych dekoracji,ozdóbek. Post pisze z myślą by dać wam pewne pomysły na prezent dla bliskich lub dla samych siebie.
Pierwszą zakupioną dekoracją była lampka w kształcie flaminga.
Kupiłam ją w ''KIK'U'' za około 35 zł.
Innym razem będąc w tym sklepie zdecydowałam się kupić jeszcze świeczki w kształcie flaminga, ananasa (ok.13zł za sztukę) i kaktusa (ok.6zł)
Nie bardzo umiem dbać o jakiekolwiek roślinki,dlatego postanowiłam kupić sztuczne. Znalazłam je w ''JYSK'' za około 10 zł za sztukę.
Kolejnym sklepem który odwiedziłam w poszukiwaniu ozdóbek jest ''PEPCO''. Zakupiłam tam podkładki na stolik (ok.8zł za sztukę) i pod kubki (ok. 4zł za 4 sztuki),oprócz tego poduszki (10-20zł).
Ostatni sklep czyli ''U WIECHCIA'' kupiłam tam cotton balls (21zł) i kominek do wosków (ok.28zł)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz